Gdy w domu troje z czworga domowników ma grypę, przygotowanie obiadu, który chociaż spróbują staje się nie lada wyzwaniem.
Z salonu, co i rusz docierają do mnie skargi i narzekania męża i maluchów, to na ból głowy, to na ból gardła, to na ból oczu, wiadomo, grypa paskudna jest i nikt z tym nie dyskutuje. Jednak po kilku dniach choroby i zjedzeniu tony lekarstw, wolałabym aby zjedli choć odrobinę czegoś gęstszego niż rosołek z kubka.
I tak, metodą improwizacji powstały kotleciki warzywne z ryżem.
Proste w przygotowaniu, mogą stać się alternatywą dla piątkowego obiadu bezmięsnego, lub stać się przekąską gdy wybieramy się w dłuższą podróż.
SKŁADNIKI:
- 100g. ryżu ( 1 woreczek )
- paczka mrożonych warzyw, mix brokuł, kalafior, marchew
- 50 g. sera żółtego
- 4 jajka
- pęczek pietruszki
- bułka tarta
- olej
- sól, pieprz
Warzywa oraz ryż ugotować do miękkości i odcedzić. Trzy jajka ugotować na twardo, obrać i pokroić w małą kostkę. Ser żółty zetrzeć na tarce. Natkę poszatkować.
Wszystkie składniki przełożyć do sporej miski, wbić surowe jajko i delikatnie rozgniatając uformować masę na kotlety. W razie potrzeby dodać około dwóch łyżek bułki tartej, aby zagęścić farsz. Doprawić solą i pieprzem.
Z masy uformować małe kotleciki, obtoczyć w bułce tartej i usmażyć na oleju.
Można też kotleciki ułożyć na blasze, na papierze do pieczenia i zapiec ok. 25 min w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni, aż zrobią się rumiane.
Wyśmienicie smakują zarówno na gorąco, jak i na zimno jako przekąska.
SMACZNEGO
Komentarze
Prześlij komentarz